sobota, 14 listopada 2009

Salmon dress



Mimo wielkich starań, zdjęcia nie oddają rzeczywistego koloru sukienki. Owa kieca tak na prawdę jest w kolorze łososiowym (oczywiście chodzi o część od pasa w dół) ^^ Jej dzień debiutu nadszedł dopiero dzisiaj a raczej wczoraj, ponieważ hmm ... tak wyszło ^^
sukienka: H&M
rajstopy: Gatta
buty: Aldo

8 komentarzy:

  1. Góra przypomina mi strój do baletu ;p. Spódniczka warta debiutu ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna sukienka- przede wszystkim podobają mie się właśnie jej kolor, i to, że ma falbanki (ale nie na całej długości). Świetnie w niej wyglądasz! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. właśnie pogrzebałam sobie w Twojej szafie;) jestem zachwycona!

    ten outfit też jest świetny, spódnica piękna a góra pasuje do niej idealnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. to nie bluzka i spódnica tylko jedna całość sukienka, jest z dawnej kolekcji też ją miałam tylko w kolorze pistacjowym/turkusowym ale sprzedałam na allegro bo materiał kiepskiej jakości :/

    OdpowiedzUsuń
  5. @ Anonimowy: Jak dla kogo ^^

    OdpowiedzUsuń
  6. w kręconych włosach Ci ładnej:P

    OdpowiedzUsuń
  7. tak chorowalam na ta sukieke i niestety, nie zdazylam jej kupic tak szybko zniknely :(

    OdpowiedzUsuń
  8. świetna jest ta sukienka ;))
    polowałam na nią, ale ostatecznie zdecydowałam się kupić inna ..

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje za kazda konstruktywna krytyke :)