Dziś w roli głównej przedstawiam państwu długi, szary sweter, który bardzo, ale to bardzo rzadko widzi światło dzienne, ponieważ tylko czasami wyjmuję go z szafy. Dlaczego? Bo jest tylko na specjalne okazje takie jak np. skrócone lekcje w szkole :D Zdjęcie jest tylko jedno, a wpis nie jest za długi, ponieważ śpieszę się na dodatkowe zajęcia. Niestety ale dla mnie weekend zacznie się dopiero o godzinie 20. Miłego popołudnia wszystkim :)
sweter: H&M
top: H&M
legginsy: Cubus
balerinki: H&M
torba: Reserved
piątek, 24 kwietnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziekuje za kazda konstruktywna krytyke :)